Zawartość tej strony:
List do "Warto rozmawiać" 12 stycznia 2009
List do widzowie@TVP.pl 30 grudnia 2008
List do Premiera i Prezydenta
List do pani Szeptyckiej


Jan Pospieszalski Salon24
Coś się dzieje w internecie, że nie mogę trafić na ostatnie programy „Warto rozmawiać”. Czekam na wczorajszy z 8 stycznia 2009. Jaki odzew wśród telewidzów? Moje odczucia, jako starszego człowieka są niezmienne. Ideałem profesorskim i wzorem dla mnie są profesorowie Uniwersytetu Jana Kazimierza. Każdy z nich reprezentował wysoką kulturę i wysoki poziom intelektualny. Tu muszę wyrazić słowa ubolewania. Prowadzenie takiego programu, to wielka sztuka, tym bardziej z profesorami o tak zróżnicowanym poziomie. Jedynym wyjściem jest zatrudnianie klakierów, tak jak to robią Lis i Gawryluk w swoich programach propagandowych. Kompromitujące jest zachowanie profesora z KULu - typowy pieczeniarz nie umiejący zabierania głosu w dyskusji w kulturalny sposób, a podkreślanie swojego katolicyzmu z fryzurą geja jest nie na miejscu. A pani profesor z Warszawy kpiąca z abolicji maturalnej Romana Giertycha powinna wiedzieć, że taki sposób ocen na maturze jest stosowany w Australii. Trzeba przyznać, że Roman Giertych był jedynym ministrem godnym uwagi, może nie bezbłędnym, ale najlepszym, dlatego został zniszczony przez media. Cokolwiek robił miało ręce i nogi, poczynając od becikowego. Tu też się pomylił bowiem należało dać nie tysiąc, ale pięćset złotych miesięcznie przez dwa lata. Porównując go z panią Hall trzeba podkreślić, że on mówi poprawnie po polsku! Nawet profesor z KULu używa slangu. Super! Ten program nie udał się, żaden z dyskutantów nie dorównywał profesorowi z UJ, nawet nauczyciele nie byli licznie reprezentowani. Pojęcie patriotyzmu jest obce młodym profesorom, to zresztą można wysnuć z wypowiedzi profesora z UJ. Trzeba wielu lat, aby naprawić szkody uczynione przez dzisiejszą politykę.
Jestem mechanikiem z dyplomami Politechniki Gdańskiej i Politechniki Wrocławskiej, ale też mam wykształcenie pedagogiczne i jestem z zamiłowania historykiem (http://odlwowadojeleniejgory.pl.tl)
Kiedy zdawałem końcowy egzamin na Studium Pedagogicznym Ministerstwa Oświaty jednemu z nauczycieli pożal się Boże pomyliły się pojęcia fizjonomii z fizjologią, aż trudno uwierzyć. Pozom nauczycieli ma wiele do życzenia, jak również ich niesprawiedliwy i negatywny stosunek do uczniów. Podam tylko kilka znanych mi przykładów, Staszek Bareja (wszystkim znany Stanisław Bareja) stracił rok w szkole za sprawą nauczyciela fizyki i chemii – maturę zdał w 1949 roku, podobnie ja straciłem rok dzięki nauczycielom historii i polskiego, a maturę zdałem w 1948 roku, Adam Hanuszkiewicz chwalił się w telewizji, że nigdy matematyki nie umiał i nie była mu potrzebna, po prostu nie rozumiał znaczenia nauki matematyki, ale maturę ma. Jurek Jarocki (wspaniały reżyser teatralny) pogniewał się na naszą szkołę i maturę zdał w innej szkole. Nauczyciele byli kiepscy, ale uczniowie wybitni. Dziś przeraża mnie kompromitacja ludzi z wyższym wykształceniem w teleturnieju „jeden z dziesięciu”. Dotyczy to wiedzy szkolnej ze wszystkich przedmiotów, nie mówię tu o znajomości kultury drugorzędniej, o piosenkarzach i piosenkarkach, których za ileś tam lat nikt nie będzie pamiętał.
Krzysztof Bulzacki

Do widzowie TVP
Jestem człowiekiem starszym (79 lat) wrażliwym na wszelkie oszustwa w mediach. Nie wiele oglądam, bowiem program telewizyjny nie jest dostosowany do moich upodobań. Ale nie o tym chcę pisać.
Ile będziemy płacić podatku? To temat dnia, temat wielkiego oszustwa, również telewizyjnego. Kogo to obchodzi? Czy obchodzi to emeryta który ma emeryturę w wysokości 418 złotych netto?
Wstydu nie mają kolejni premierzy rządu. Czy Donald Tusk nie wstydzi się pokazywać swojej twarzy tym emerytom? Oto za dwa uwierzytelnienia podpisu na nic nie wartych oświadczeniach dla wojewody na wnioskach o rekompensatę za mienie utracone w wyniku paktu Ribbentrop - Mołotow zapłaciłem notariuszowi 48,80 zł. czyli trzy dniówki biednego emeryta za pięć minut fatygi notariusza. Na szczęście to nie ja należę do tej grupy emerytów tylko moja żona.
Słyszałem, że pan Ziobro za przeproszenie kogoś tam ma zapłacić wysoką kwotę za czas antenowy. Ile płaci Tomasz Lis za czas antenowy wielokrotnie dłuższy. Jakim prawem telewizja robi mu reklamę popularności i porównuje jego notowania z czołowymi politykami, czy dlatego żeby podkreślić nic nie wartość tych polityków. Jak bardzo brakuje marszałka Józefa Piłsudskiego do rozpędzenia Sejmu, który tylko wstyd przynosi Polakom. Nie potępiono dotychczas przez 65 lat sprawców ludobójstwa na Kresach. Bandytom z OUN - UPA stawia się w Polsce bezkarnie pomniki. Słyszałem, że ośmiesza się majora Sucharskiego w filmie robiąc z niego pijaka. Muzeum Drugiej Wojny Światowej ma służyć fałszowaniu historii? Podręczniki historii dla szkół są pospolitym oszustwem. W jakim kraju my żyjemy, czy to jest nasza Polska, nasza Ojczyzna? Nie będę oceniał tego co nam przekazuje telewizja, przecież ci którzy przeczytają mój list nie są tacy głupi aby nie umieli sami ocenić tej hańby. Krzysztof Bulzacki


List do Premiera i Prezydenta
Z informacji telewizyjnych rozumiem, że Prezydent powinien podpisać zdradę interesów narodowych, czyli traktat lizboński, w którym stracimy resztki suwerenności państwowej. Tak samo nasze wejście do strefy euro, to tragedia. Jak możemy wejść do wspólnoty w której Polacy będą ubogimi krewnymi? Najniższa emerytura w Niemczech 800 Eu, a w Polsce 418 złotych netto. To jest wstyd i od tego płaci się podatek! Czy prawdą jest, że Tomasz Lis zarabia 160.000 złotych? Za co, za oszukiwanie społeczeństwa? To są problemy bieżące, dajmy sobie spokój z traktatami i walutą europejską, zajmijmy się pracą w kraju i biedą. Potworną biedą ludzi, których dochody są poniżej tysiąca złotych miesięcznie! I przestańmy mówić w trosce o ludzi bogatych o podatku liniowym, zwróćmy uwagę na największe oszustwo, na progi podatkowe. Kwota zwolniona od podatku powinna wynosić 1.200 złotych. a następne progi 5.000, 10.000, 20.000, 40.000 i 80.000 i cała ustawa podatkowa gotowa. Procenty do ustalenia. Rząd ma obowiązek dbać o naród, a nie o bogaczy, którzy dorabiają się na krzywdzie ludzkiej. Ilu z nich dorobiło się na prywatyzacji majątku narodowego?

Trele morele, papier wszystko przyjmie co tylko pani napisze. Gen. Stanisław Szeptycki był polskim patriotą, w 1918 roku wyśmiał propozycję objęcia stanowiska naczelnego wodza wojska ukraińskiego. Roman na chrzcie, a Andrzej na wyświęceniu nigdy nie potępił mordów dokonanych na ludności polskiej! Czy można mówić, że była to postać kontrowersyjna? Wszystko jest jasne w jego życiu. Sam napisałem "Na Rubieży" o życiu tego pożal się Boże metropolity. A ci sowieccy żołnierze mordujący Szeptyckich, to nie byli przyprowadzeni przez Ukraińców? Kto im wskazał adres? Szkoda słów! Jak pani profesor ocenia dokonane zbrodnie ludobójstwa przez owieczki Andrzeja Szeptyckiego? I co pani wie na temat Rusinów z rodu Szeptyckich?, którzy wywracają się w trumnach po jej politycznych wygłupach.